Jak orać aby było dobrze
Orka wciąż dominuje w uprawie roli pomimo tendencji do jej ograniczania i zastępowania mniej energochłonną uprawą bezorkową czy redukującym do minimum zabiegi uprawowe siewem bezpośrednim. Prognozy wskazują bowiem, że w najbliższych latach ciągle 60% gruntów podlegać będzie orce, 35% uprawie bezorkowej, a tylko 5% zasiewów wykonanych będzie bezpośrednio w ściernisko.
Całkowite wyeliminowanie orki jest niemożliwe, szczególnie w naszych warunkach glebowo-klimatycznych, charakteryzującą się przewagą gleb lekkich i małą ilością opadów. Wykonując orkę można jednak stosować zasady, które pozwolą zminimalizować jej mankamenty, a zachować podstawowe zalety. Kupując pług należy uwzględnić zarówno warunki glebowe, w których będzie eksploatowany, jak i moc posiadanego ciągnika.
Najlepsze warunki współpracy zapewnia ciągnik z napędem na 4 koła, o dobrym udźwigu podnośnika i dobrej równowadze podłużnej. Wtedy można na nim zawiesić cięższy pług, np. obracalny, bez obawy zaburzenia stabilności ciągnika zarówno podczas pracy na polu , jak i transporcie. Ciągnik zagregatowany z pługiem powinien posiadać 20% zapasu mocy w stosunku do naturalnych oporów roboczych podczas orki. Gwarantuje to mniejsze poślizgi kół ciągnika i uzyskania odpowiednie prędkości orki (minimum ok. 6 km/h) nawet przy chwilowych przeciążeniach, wynikających ze wzrostu oporów roboczych pługa. Ponadto odpowiednia prędkość robocza to lepsze dokładanie i pokruszenie skib oraz lepsze przykrycie resztek pożniwnych. Błędem jest eksploatowanie ciągnika na granicy mocy, gdyż praca nie jest wtedy płynna, a konieczność utrzymywania wysokich obrotów silnika powoduje wzrost zużycia paliwa. Aby unikać nadmiernych poślizgów kół ciągnika, zwiększyć trwałość ogumienia i zmniejszyć naciski kół na glebę należ pamiętać również o odpowiednim ogumieniu lub przynajmniej zadbać o prawidłowe ciśnienie. Kupując pług należy więc pamiętać, że o wydajności orki decyduje nie tylko szerokość robocza pługa, ale również możliwość uzyskania wyższej prędkości, która gwarantuje z kolei odpowiednią jakość orki. Szerokość robocza pojedynczego korpusu w pługach o stałej szerokości orki wynosi najczęściej 35-40cm, a zapotrzebowanie mocy na jeden korpus zależnie od warunków glebowych głębokości orki waha się w granicach 17-23 kW. Podczas orki siewnej możemy wtedy stosować skiby wąskie, a zapas mocy wykorzystać na pokrycie oporów narzędzia doprawiającego ciągniętego za pługiem. Podczas orki przedzimowej, kiedy nie zależy nam na dobrym pokruszeniu gleby, ponieważ liczymy na działanie mrozu, możemy stosować skiby szerokie. Jeżeli pług ma stałą szerokość orki to powinien przynajmniej posiadać możliwości demontażu tylnego segmentu ramy z ostatnim korpusem. Jednak najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście pług ze zmienną szerokością orki, często w dużym zakresie-30-55 cm na jeden korpus. Pług taki umożliwia nie tylko dostosowanie oporów orki do mocy dyspozycyjnej ciągnika, ale także stosowanie odpowiedniej szerokości skib dla danego rodzaju gleby. Jeżeli w gospodarstwie przeważają gleby lekkie i nie ma problemu z pokruszeniem ich to najlepszym rozwiązaniem są korpusy z odkładnicami półśrubowymi, zapewniające dobre przykrycie resztek pożniwnych. Jeżeli pług ma zapewnić przede wszystkim dobre pokruszenie gleby ciężkiej, to lepsze są odkładnice cylindroidalne, a być może warto pomyśleć o odkładnicach ażurowych, które nie tylko kruszą lepiej glebę, ale także nie powodują również zamazywania skib i wykazują niższe opory robocze w wyniku mniejszej powierzchni tarcia gleby o odkładnice.
Podstawowym sposobem uproszczenia tradycyjnego systemu uprawy roli jest jednoczesne wstępne doprawianie orki siewnej. Co prawda połączenie narzędzia doprawiającego to wzrost zużycia oleju napędowego oraz spadek wydajności orki, ale zysk wynikający z ograniczenia liczby przejazdów i uproszczenia późniejszych zabiegów rekompensuje poniesione nakłady. Zadaniem wstępnego doprawiania jest wyrównanie i dodatkowe pokruszenie gleby, a jego skuteczność polega na tym, że skiby w momencie odkładania są najbardziej podatne na doprawianie. Podstawowe zalety orki to dobre rozluźnienie gleby i pozostawienie tzw. czystego stołu w wyniku odwrócenia gleby i dobrego przykrycia resztek pożniwnych.
Ładną powierzchnię zaoranej gleby nawet przy dużej ilości resztek można uzyskać tym łatwiej, im głęboka jest głębokość orki. Ale zbyt głęboka orka, szczególnie na polach na płytkiej warstwie ornej, niesie za sobą również pewne niebezpieczeństwa. Przede wszystkim powoduje nadmierne wymieszanie poszczególnych warstw gleby i w efekcie wyrzucenie na powierzchnie jałowej martwicy, a zbyt głębokiej przyoranej bogatej w mikroorganizmy glebowe warstwy górnej, która powinna tworzyć warstwę siewną. Dlatego ustalając głębokość orki należy uwzględnić nie tylko wymagania roślin, co do głębokości spulchnienia gleby, ale również warunki glebowe. Orka siewna powinna być jak najpłytsza(15-20cm), tak aby zapewniała prawidłowe przygotowanie warstwy siewnej, a jeżeli potrzeba spulchnienia głębszych warstw gleby, to lepiej to zrobić pogłębiaczem mocowanym za korpusami, które wystarczająco dobrze spulchniają glebę poniżej skib bez naruszenia naturalnej warstwowej budowy gleby.
Inne negatywne zjawisko związane z orką to tzw. podeszwa płużna, czyli nadmiernie zagęszczone podglebia powstające głównie w wyniku nacisków lemieszy i kół ciągnika poruszającego się w bruździe. Można ograniczyć narastanie podeszwy płużnej zmieniając co roku głębokość orki, stosując ogumienie o mniejszych naciskach i unikając wykonywania orki, gdy gleba ma nadmierną wilgotność. Likwidacje podeszwy płużnej najlepiej jest zrobić nie bardzo głęboką orką, lecz oddzielnym głęboszowaniem lub wspomnianymi już pogłębiaczami wykonując tzw. dwuwarstwową orkę w jednym przejeździe roboczym. Rozwiązaniem najlepszym pod względem zmniejszenia nacisków kół ciągnika na glebę eliminującym również niekorzystne pochylenie ciągnika jest prowadzenie go wszystkimi kołami po caliźnie. Niestety taką współprace może zapewnić tylko specjalnie przystosowany pług. Jak ważnym elementem pługa są przedpłużki niech świadczy fakt, że niektórzy producenci oferują różne ich wersje przystosowane do przyorywania określonych materiałów. Oczywiście oprócz zachowania odpowiedniej głębokości przykrycia ważne jest również równomierne rozłożenie przyorywanego materiału. Co prawda pługi mają naturalną tendencje do gromadzenia przyorywanego materiału głównie na styku odkładnic skib, ale stosując odkładnice półśrubowe, odpowiednio wyższą prędkość orki gwarantują większy odrzut skib, także przedpłużki, zgarniacze czy chociażby ścinacze listwowe, można równomierność rozkładu poprawić. Nie bez znaczenia jest oczywiście stan pola przed orką. Obornik powinien być równomiernie rozrzucony, a resztki pożniwne- w tym również rozdrobniona słoma- dobrze wymieszane z wierzchnią warstwą gleby w czasie uprawy pożniwnej. Podczas orki w warunkach dużej ilości resztek , a szczególnie twardych resztek, np. po zbiorze kukurydzy. Wykonując orkę należy korzystać nie tylko z jej dobrodziejstw, ale również uwzględnić jej negatywne oddziaływania na glebę i skutecznie im przeciwdziałać. Orki nie można traktować jak lekarstwo na błędy popełnione podczas innych prac, gdyż kolejne zabiegi powinny wzajemnie się uzupełniać. Dla przykładu poprawy zbiór z pozostawieniem krótkiego ścierniska i dobra uprawa pożniwną znacznie ułatwiają przeprowadzenie orki i zapewniają dobrą jej jakość nawet przy mniejszej głębokości.
Opracował: Stanisław Leń
Na podstawie:
Nowoczesna Uprawa Roślin
Mechanizacja w Rolnictwie
Rolniczy Przegląd Techniczny